Zanim Polecę... Czerwona Zaraza.

W dobie dzisiejszych kapitalistycznych igrzysk olimpijskich, sportowcy są jedynie marionetkami. Czy są dobrą bronią do walki z łamaniem praw człowieka w Chinach? Myślę, że to o wiele za mało, oczywiście odwołanie olimpiady nie wchodzi w grę, ale patrząc trzeźwo na całą sytuację to czym są tak na dobrą sprawę igrzyska olimpisjkie? przeciez według założeń ma to byś wielkie święto sportu ale też konkretnych ideii i wartości. Odbiegając już od tego jestem za tym, aby ganić Chiny za to co robią, ale nie jestem przekonany, że pomysł z tym aby do tego celu użyć sportowców. Sprawa napewno wtedy ucichnie , trzeba zareagować w inny sposób. Chińska propanda stworzyła mocarne Chiny, które są nie do ruszenia, w rzeczywistości to państw owszem jest ogromne, ale ich statystyki trzeba traktować z przymróżeniem oka, lepiej zagłębić się w rzeczywisty jego stan. Wkońcu nadejdzie dzień kiedy Stany i Europa przestaną widzieć w Chinach partnera, a wtedy zmienią swoje stanowisko, bo póki co interesy przysłaniają im oczy.